Translate

sobota, 13 października 2012

Prolog


Właśnie miałam wychodzić już z domu,ponieważ za 30 minut miały się odbyć przesłuchania 
do drużyny siatkarskiej. Nogi miałam jak z waty i za żadne skarby nie chciałam wyjść z domu.
Mój brat - Zayn mówił, że jeżeli zaraz nie wyjdę to mnie tam zaniesie. Oczywiście musiałam
doprowadzić do tego, że mnie tam niósł. Nie ma to jak starszy brat... Gdy w końcu byliśmy już
koło budynku, póścił mnie i popchnął w stronę drzwi. Gdy weszliśmy, zauważyliśmy wielką salę i pełno
dziewczyn "Na pewno się nie dostanę" - pomyślałam. Ale musiałam się dostać ! Za dużo od tego zależało.
A mianowicie chodzi o to, że założyłam się z moim bratem, że jeżeli się dostanę to on pójdzie na 
casting do x-factora. Miał naprawdę ogromny talent.. Wszyscy mu to mówili, ale on zawsze zaprzeczał.
-Ty idź się przebrać, a ja pójdę usiąść na trybunach. Powodzenia Młoda -powiedział i ruszył w 
kierunku trybun, a ja skierowałam się do szatni. Od razu zauważyłam tam blondynkę, która wydawała
się być bardzo miła i sympatyczna, więc do niej podeszałm -Hej. Jestem Anet, a Ty ? -powiedziałam
-Ooo cześć. Camill. -odpowiedziała. Zauważyłam, że miała na koszulce nr. 2 czyli będzie ze mną
w drużynie -Widzę, że jesteśmy razem w drużynie -uśmiechnęłam się do niej. -A no, faktycznie.Mam
nadzieje, że się dostanę.I tobie też tego oczywiście życzę -również się uśmiechnęła. -Dziękuje, chyba
musimy już iść -odpowiedziałam i ruszyłyśmy w kierunku sali. Rywalizacja była zacięta, każda dziewczyna
grała świetnie. Gdy mecz dobiegł końca, jury kazało nam się ustawić w rzędzie, a sami poszli się
naradzić. Po 15 minutach wrócili z kopertą w ręku i zaczęli czytać nazwiska "Wilson, Mahone, Carter, Walker,
Miller, Hughes, Jonshon, Collins, Malik i Horan. Gratulujemy dziewczyny !" Nie mogłam w to uwierzyć ! Od
razu podleciał do mnie mój starszy brat i zaczął mnie przytulać, oraz gratulować -Wiesz braciszku co to 
oznacza ? IDZIESZ NA CASTING DO X-FACTORA -wykrzyczałam. -Oj no dobra, dobra. Pójdę.. Kiedy on jes? -zapytał
-Za tydzień o 12. -odpowiedziałam. Podbiegłam jeszcze do Camill i uściskałam ją -Do zobaczenia na treningu -powiedziała
-No, do zobaczenia - odpowiedziałam uśmiechnęta i razem z Zayn'em wyszłam z budynku. Byłam bardzo szczęśliwa
nie mogę się jeszcze doczekać, aż Zayn pójdzie na casting. Na pewno mu się uda !
♥♥♥♥♥♥

No i jest prolog. Pisałam go ja czyli Anet. Niedługo pojawi się pierwszy rozdział napisany przez Camill :)
Mamy nadzieje, że się spodoba i liczymy na komentarze ;* 

5 komentarzy:

  1. Ciekawie się zaczyna ^^. Zaynowi na 100% się uda XD Czekam na rozdział. Życzę weny ;)
    A Anecie z okazji urodzin życzę Zdrowia, Szczęścia, Miłości, Spotkania chłopców ^^ i czego sobie życzysz ! <3 <3 Chcę też podziękować za to, że piszesz tego bloga no i tego również: http://x3onedirectionx3.blogspot.com/
    Dziękuję i życzę wszystkiego najlepszego ! ;*

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo ciekawy prolog :*
      Czekam na pierwszy rozdział :)

      Usuń
  3. cZEKAM NA 1 ROZDZIAŁ

    i ZAPRASZAM DO MNIE http://whilelivewereyoungonedirection.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. pisz dalej , szybko !
    Zapraszam na mój blog o Maliku : http://reallyiloveyou.blogspot.com/
    było by miło ,gdybyś zostawiła po sobie ślad, w postaci komentarza :)

    OdpowiedzUsuń